Wolność
Zamknęliśmy za sobą potężne drzwi
Prostotą odetchnęliśmy wolnością
Wtuleni w siebie w bajkową cichą noc
Gwiazdy spoglądały na nas z zazdrością
Wiatr kolebie włosami jak pszenicą
Czas niezależny... sielski osuszał łzy
Czekaliśmy na dni zaczarowane
W księżyca promieniach kochanka twarz
lśni
Usta dygotały na wietrze sine
Deszcz ciepły muskał policzki figlarnie
Miłość czysta rozpalała wzajemnie
Dwa ciala połączyły sie bezkarnie
autor
sarenka1965
Dodano: 2008-10-21 01:39:30
Ten wiersz przeczytano 764 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piekny opis milosci swiadczacy o pelnym bez zadnych
ograniczen oddaniu sie sobie wzajemnie...to napewno
swiadczy o dojrzalosci uczuc partnerow a takze o
pelnym zrozumieniu teorii milosci przez autorke
wiersza.
Czytacie i nie rozumiecie co czytacie--rozumiem że
każdy interpretuje po swojemu,jedno w tym
wszystkim,fascynuje nas uczucie miłości,która jest
ponad wszystko i to jest piękne i daje nam sił do
życia
BARDZO ŁADNY WIERSZ HM NO CÓŻ MOIM CO NIECO JESZCZE
BRAK POZDRAWIAM:)
Wolność pod gwiazdami, coś pięknego.
Tak Mazii00 to właśnie chciałam powiedzieć w wierszu
trafiłeś w dziesiątke.Brawo za rozszyfrowanie moich
myśłi:)
Są takie chwile, kiedy uczucie bez względu na
okoliczności (nie tylko pogody) pozwala nam być
wolnymi i ciałem i duszą. Chyba to chciałaś
powiedzieć.... Pozdrawiam gorąco...
Bardzo ładny wiersz...
Naprawdę ładny wiersz. "Miłość czysta" i dwa ciała.
Chciałabym kiedyś taką miłość przeżyć...
hahaha, brawo kapitanie dobry wiersz, czyta się
ekstra! Wolność to coś, co uwielbiam:)
Pozdrawiam sarenko.
duży plusik...a kocurkiem a teraz pavulonikiem(bo
schodzi coraz niżej w ewolucji) nie zawracaj sobie
głowy gość stara się być pewnie czopkiem a wiecie do
czego są czopki do d.....
Dla mnie wiersz jest dobry....Pozdrawiam
Ciekawie Ci wyszedł ten wierszyk.Z przyjemnością go
przeczytałam. +
Brak konsekwencji w wierszu, bo jak ma się księżyc i
gwiazdy do deszczu?przecież jak pada to są chmury, a
jak chmury to nie widać ani gwiazd, ani
księżyca.Wniosek- ostatnia zwrotka nie pasuje do
wcześniejszych.Popracuj nad wierszem, przemyśl, a
dopiero go wklejaj.Ponowne wklejenie bez przemyślenia
na nic. Zachwyty albo go nie czytały, albo im wszystko
jedno, byle przyklasnąć i do przodu.
Ładnie... a deszcz muskał policzki, a nie walił, jak
napisał jeden z komentatorów.
Wstawiony ponownie wiersz i znowu z tym samym błędem:(
"Usta dygotały na wietrze sine
Deszcz ciepły muskał policzki figlarnie" znowu walenie
deszczem po twarzy, aż zsiniały usta to ma być
figlarnie? Ludzie toż to jest sadyzm!
wolność i połączenie dwóch ciał w jedno... piękny
wiersz