Wolność
Rozglądałem się bez celu
- ot tak sobie przy mruczeniu -
no i wtedy go dostrzegłem.
Siedział taki dumny mały,
taki piękny, żywy, czarny.
Siedział sobie tuż przy oknie
Wtem rozległo się ćwierkanie,
nagle cisza - patrzę... niema
Oto ptaszek ten maleńki
do wolności swej odleciał
dla wszystkich marzących
autor
Usahara
Dodano: 2007-07-12 11:50:49
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.