WOLNOŚĆ NA DWÓCH KÓŁKACH...
czyli "ODA DO ROWERU"
Kilka słów o moim „nowym
przyjacielu”
Wypatrzonym spośród wielu…
Kiedy go pierwszy raz ujrzałem
Zaraz pod uwagę brałem…
Nie jest górski ni crossowy
On poprostu jest szosowy…
Ani żółty ni zielony
Czarno-srebrno ubarwiony…
Jeździ lekko i powabnie
Wygląda bardzo zgrabnie…
Mam nadzieje, że się zgramy
I tysiące kilometrów pokonamy…
Pojedziemy w prawo, w lewo
Może prosto - byle nie w drzewo…
Parki, lasy i ulice
Odkryją przed nami swe tajemnice…
NA MARGINESIE: zastanawiam się cały czas i doszedłem do wniosku że to faceci powinni jeździc na tzw. "damkach" czyli z obniżona rurką ponieważ to oni mają więcej do stracenia w razie nieudanego zeskoku a po drugie to kobiety podobno lubią mieć rurkę między nogami!!! Pozdrawiam wszystkich "zroweryzowanych" :):):)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.