wolność słowa
Może te słowa kogoś ranią
Lecz dla ciebie sens mają
Nie tego chciałeś od życia
Swych myśli krycia
Nie pozwalają ci ich wyrazić
Bo ludzi możesz do siebie zrazić
Mówią „szczerość to coś
złego”
Lecz w ten sposób dajesz coś swojego
Chcesz z nimi porozmawiać
A oni zaczynają ci swoje wmawiać
Myślą, że to cos złego
Nie słuchają zdania twego
Prawią ci morały
Które z niczego nie wynikały.
Dosyć masz tej mowy
Rożne rzeczy przychodzą ci do głowy.
***
Teraz sama chcesz być
W sobie żale kryć
Przykrość ci sprawili
Zaufanie twe stracili
Serce z żalu boli
Oko łzę uroni
Siedzisz zagubiona
W sobie zatracona
W myślach pogrążona
Do skruchy zmuszona.
Nie tego chciałaś
Inne intencje miałaś.
Po której stronie wina stoi?
Kto się do niej przyznać boji?
***
Rozmyślenia długie były
Smutki już się skryły
Jesteś jaja byłaś
Zdania nie zmieniłaś
Lecz nie tędy idzie droga
By zrobić z nich teraz wroga
Komentarze (2)
Mnie zdarzają się do dziś, jeśli treść ma sens, nie są
uchybieniem, byle nie w nadmiarze:))) Masz łatwość
rymowania, a praca przyniesie efekty, pozdrawiam:))
Rymy częstochowskie, również ich używałam z początkami
pisania swoich wierszy. Zostawiam plusik