Wolność - sprzężenie
Jutro
badanie
nie ma
faktów
nie ma
znaczeń
jest mgła
jest woda
jest twórczy duch w próżni
jest nadzieja dla szaleńca
zbudowania sobie ciała
i połączenia się w zgodzie
ze światem posłusznym
wieńce na skroniach
Twarze na murach
rzeki i drobiny winy
drobiny nadziei
drobiny smutku, ale
nie fakty, tylko
surowiec dla nich
świat nie musi walczyć
bo ja i on to jedność
Porozumienie to synteza
w tym ja i on trwamy
jako wspólnicy
szukający się
w ciemnościach
ciągłe wymiany atomów
wstępowanie w rzekę
wychodzenie z niej
dzielenie się fali
z oceanem, a oceanu
z falą. Bez fal
by go nie było
Sprzężenie to zadowolenie obu
Ja i świat tak samo otwarci
w wymianie myśli lęków i spojrzeń
Rozszerza się, tworzy wciąż coś nowego
Chcę, żeby nie był zamknięty przez
nicość
Wierzę,to głupie,
że dzieli się z nami skarbami,
ucząc się od nas jak od dzieci
Choć mnie przetrawi za rok, za dwa,
choć musi wygrać, to czy się kiedyś
nie znajdzie człowiek,
któremu się nie oprze,
nie jest pewne na sto procent
Ale zawsze będzie całością,
a ja będę odchodził i przychodził,
raz pasował a raz nie, jak to puzel,
i znikał w jego ramach,
a on jakby nie był zmienny
zawsze się zachowuje. Ja nie
Lecz jego wygrana jest pozorna
i on to wie
Komentarze (2)
wiedza pozornosci to krok do poznania....pozdrawiam
spokój i świadomość jedności to energia a ona da siłę
na dobro Wiersz jest refleksyjny a niepokój w miarę
słów znika + Pozdrowienia ciepłe