Wolny na zawsze
nie wiem skad taka tematyka...ale stalo sie
Szara cela, szare kraty
Juz nie ujrze wiecej Taty
Szara cela, szare sciany
Juz nie ujrze wiecej mamy
Smutna cela, szara krata
Nie ma takze mego Brata...
Brudna cela, twarda prycza
Nie ma tutaj dla mnei zycia!
Oczy moje jednej barwy
To jest odcien zlej szarosci
Tu sam jestem, tu sam bede
Tu mam dozyc swej starosci?!!!
Jest przyjaciel, Czarny Kruk
Patrzy na mnei niczym kat
Nie da mi nigdy zapomiec
Ze za krata wolny swiat
Czas tu w miejscu ciagle stoi
Tutaj nie ma juz "godziny"
Wiem juz teraz.Z zalu placze
Nie zobacze swej rodziny...
Ja znam jednak rozwiazanie
...na cmentarzu powitanie
Beda wtedy tak jak kiedys
Ojciec, Matka, Brat moj, kolo siebie,
wszyscy razem!
nad nagrobkiem sie pochyla
I powiedza wazne slowa
Jestes WOLNY!...
w myslach tylo dopowiedza...aleś
zginął...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.