Wolny więzień
Wpadłam w sieć
zaplątałam się cała
świadomie
pozwoliłam się uwięzić
Ciasno, niewygodnie ale bezpiecznie
wśród nici supełkami złączonymi
patrzysz na mnie uśmiechnięty
ja odpłacam się tym samym
Może i jestem szczęśliwa
w tym szalonym więzieniu
ściskasz mą rękę mocno
tulisz do siebie czule
Jestem niewolnicą samej siebie
łzy ronię gdy na wolność wychodzę
tracąc grunt pod nogammi
żyć nie moge bez Ciebie!
Jestem wolnym więźniem samej siebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.