Wolontariat
Pokryty puchem na śnieżno biało
z daleka od siebie i Ciebie także
karmię łabędzie, którym się zmarzło
karma pustką świeci mi w wiadrze
Gdzie niegdzie dziecko wpada do wody
ktoś je próbuje z wody wyciągnąć
po chwili sam wpada pod lody
dziecko mu chciało portfel skrobnąć
Potem do sklepu biegnie po wódkę
po drodze gubi zawartość portfela
och jakże życie przewrotne i krótkie
jak kostka rubika nie do ułożenia
Podstawiam mu nogę, leci na ryjek
wiadrem poprawiam, to za złodziejstwo
sam biorę z ziemi solidny napiwek
wolontariusze mają pierszeństwo
Komentarze (1)
POPRAW BŁĘDY!!!!!!!! PIERWSZEŃSTWO, GDZIENIEGDZIE.
Świetna jest tylko trzecia zwrotka, reszta do
poprawki, zdecyduj się czy rymujesz zwrotkę czy nie.