Woń kobiety albo Krokodyl
Gdy poczuję woń kobiety
To ciśnienie moje wzrasta.
Lubię żeńską płeć niestety,
Szczególnie jak jest piersiasta.
Czekam cierpliwie pod wodą.
Ktoś nachyla się nad rzeką...
Jest! Widzę kobietę młodą,
Posiłek jest niedaleko...
Atak mój jak błyskawica -
Ona krzyczy "Panie Boże!".
Ja mym łupem się zachwycam -
Krzyk ten nic jej nie pomoże...
Wciągam pod wodę powoli,
Na pewno jest smakowita.
Najem dzisiaj się do woli -
Sytość w ciele mym zawita.
Głodnym krokodylom na dobranoc.
Komentarze (62)
ciekawe czy się nasyciłeś...:))) pozdrawiam z
uśmiechem :)
;)
Z pierwszą strofa zgadzam się najbardziej.
Choć klasyk jak trza.
Miłego.
Z humorkiem a kobiety lubię, kocham, szanuję,
pozdrawiam serdecznie.
O kurcze... to ja już z Tobą nie żartuję więcej
Sławku;)))
Jeszcze się jakieś inne zwierze w Tobie obudzi...
bardziej niebezpieczne jak to zebiaste ;-))))
serdeczności zostawiam
Ależ z ciebie kanibal, usp krokodyl Sławku, nie
wiedziałam, żeś taki niebezpieczny:))
Dzięki za uśmiech, pozdrawiam:)
Uśmiechnęłam się Sławku czytając wiersz. Nie
chciałabym spotkać się z krokodylem w wodzie, ale...
Pozdrawiam serdecznie.
Doczepiłam ogonek i teraz jest się.
Niestety mam tak samo:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam Sławku:)
cho, cho, cho co za krokodyl ;-)
Kto ma ma chęci to nurkuje i czeka na przynętę...
Miłego wieczoru Sławku:)
Toż to horror, Sławku serwujesz,
tak poza tym przypomniałeś mi taki serial australijski
w którym to kobieta była zaatakowana przez krokodyla,
coś z Edenem w tytule, a po operacji plastycznej była
znów piękna.
Masz cieakwe pomysły na wiersze:)
Wpadłam na parę chwil sprowokowana Twoim komentarzem,
lecz chcę się od beja na dłużej odkleić, bo nie mam
nań czasu.
Pozdrawiam.
"dżizes"! Smacznego! :)
Twoje specyficzne poczucie humoru nawet i mnie
momentami przerasta. Intrygujesz mnie!
Pozdrawiam Sławku na spełnioną nockę i dzięki za
odwiedziny, było mi miło:-)
A to ci krokodyl...
Cóż... mnie zatem byś nie wciągnął... pozdrawiam;
żebyś spuchł za taki posiłek co pewnie się stanie ty
stary krokodylu Dandi