Worek
Rozdarte serce na polu chwały
Widać nie było kochać mu długo
Tak go anioły bardzo już chciały
Że nie czekały aż nadejdzie jutro
Wzięły go wtedy zaraz na zawsze
Mowy nie mogło być o pomyłce
Opuścić żywych to nie jest łatwe
Przecież nad wszystko kocha się życie
Kocha się życie i w imię życia
Idzie na wojnę by bronić jego
Poczucie wiary umysł przenika
Tak że już nie ma nic silniejszego
Serce nie sługa miłość zaborcza
Nad wiarę wiara i ta przysięga
Chowa się łzy do szczelnego worka
Wylewa tylko gdy worek pęka
Komentarze (6)
Oddaję wczorajszy głos, komentarza nie oddam, bo go
nie pamiętam dokładnie.
"Nad wiarę wiara i ta przysięga
Chowa się łzy do szczelnego worka
Wylewa tylko gdy worek pęka" - to najbardziej.
No i tak.. usunąłem nie ten worek co trzeba.. zniknęły
wasze głosy.. został worek pusty.. oh życie :)
Prostując.. Wystąpił błąd przy dodawaniu i ukazało się
sztuk dwa jednego dnia o treści identycznej.. Przecież
nie można dodać dwóch wierszy jednego dnia :)
Pozdrawiam
Ps. Każdy mój wiersz jest specyficzny :)
Chyba już czytałam :) pozdrawiam
No właśnie
nie można na jednej
a ja ten wiersz pamiętam
jest bowiem bardzo specyficzny
i tak jest napisany
miłego
Czyżby w dwóch wersjach? ;-)