Wpłyń w moje oczy
Wpłyń w moje oczy
i rozbierz je z niepewności
chcę widzieć jak się życie toczy
pośród piękna i miłości
Chcę ustami zbierać plony
przez ciebie zasiane
zetrzeć z czoła czas nieskończony
biegnąc w przestrzenie niezbadane
Wpłyń w moje myśli ukryte
niech wyjdą na światło dzienne
chcę poczuć serce twe aksamitem
niczym powietrze wiosenne
Chcę głaskać wzburzone fale
twych spojrzeń ckliwych
ujrzeć jak toną w nich moje żale
do tych lat nieszczęśliwych
Więc wpłyń w moje oczy
nim się życie zatrze
chcę widzieć jak się los potoczy
z tobą - na zawsze !
Komentarze (7)
Ładnie, romantycznie:)
Śpiewająco się czytało. Dobranoc
Podoba mi się.
Myślę,że po takim romantyźmie...
Podoba się bardzo!
Świetny wiersz.Pozdrawiam
ładny.
witam...powiem WOW...super się czyta...pisany dla
kogoś ...to się czuje...ja jestem pod
wrażeniem...pozdrawiam ciepło