Wrak
Stoi przed wami wielki wrak człowieka.
Ucho naderwane przez psa
i zamknięta powieka.
Usta bardziej czerwone i nos krzywy.
A włosy? Trzy na krzyż.
I stoi,
i patrzy niemrawo jednym ślepiem,
z którego łza leci.
Czarny wór pompujący krew,
chociaż już nie,bo zabity.
Można zauważyć w nim fragmenty nieba
i ciszy,lecz przykrywają je grube fałdy
żalu a jeszcze gorycz okrywa ból
i złe dni pilnują porażek.
I stoi przed wami ten wrak człowieka,
stoi na swojej krzywej nodze,
bo paskudny los uciął mu drugą nogę.
Stoi i patrzy,
stoi w łachmanach przy wodzie.
Stoi i myśli ostatkiem siły
co by zrobić,żeby żyć.
Stoi przed wami wielki wrak człowieka...
to Ja...
Komentarze (2)
Witaj - zbyt pesymistycznie podchodzisz do zycia, a
wiem ze ono nie piesci. Czytalem poprzedni wiersz i
dlatego wiem ze jestes osobka mloda i pelna jeszcze
zycia wiec kolej na wesole wiersze to moze i nastroj
przygnebienia prysnie. Poprzedniego wiersza nie
komentowalem, bo nie moglem. Pozdrawiam
Witamy zatem... :) Z nami przejdziesz renowację i
renesans duszy. :)