Wrażliwość
porozrywane uniosły się już
są poza zmysłami w przestrzeni
obłokami tylko pozostaną i mgłą
odsłoniłam drgający czas
jak łatwo tak bez zastanowienia
kreślić na niebie czarne smugi
spakowałam zapach morza
piasek rozsypał znaczenie
tak zmalałam do skrzydeł
życie potrzebuje ostrości
w spojrzeniu waży duszę
jak w miksturze upatruje
antidotum
ptaki zabłądziły szukając
jestem poza horyzontem
Komentarze (12)
widze rozdarcie
zapach morza spakowany - kocham morze i Twój wiersz
dzisiaj:)) atmo jesteś boska!
Pełna asekuracja- nie powiem nic:)
PS. Gada głupoty, gdzież to wrażliwość straciła i
zmalała ( z doświadczenia wiem i autopsji (malutki ze
mnie człowieczek), że byle podmuch wiatru poniesie:)
Głowa do góry! A ten kto głupot Atmie nagadał niech
przepadnie! chyba, że sama sobie tak na czarno myśli,
no to wtedy cofam przepadnie:) Pozdrawiam ciepło.
"szczęścia doświadczamy działając, nie o nim marząc" -
wiersz przypomniał mi ta myśl
Bardzo podoba mi się Twój styl, to piękny wiersz,
niebanalny...
w spojrzeniu waży duszę
jak w miksturze upatruje
antidotum.....
wrażliwość i miłość jak brat i siostra
smutno tutaj..chociaż ptaki szybują daleko, poza
horyzontem jednak są nieosiągalne, życie mdłe, szare,
bure...
\spakowałam zapach morza\ bardzo ładny
wiersz.Pozdrawiam:)
stojąca nad morzem rozdygotana dusza, rozrywana
podmuchami wiatru
poza horyzont poniosło myśli
piasek zostawił ślad cienia
pióro ze skrzydła spadło do nieba
i słyszę - nic nie potrzeba
coś się skończyło ,może dlatego ,ze ulotne,niepasujące
do twardej rzeczywistości ,ale jednak zal ... piękny
wiersz
Witaj.ciekawy intryguje nasza osobowość jak widzimy
odczuwamy istota duszy nasze bogactwo i
odmienność,,serdecznie pozdrawiam+