wrócę do ciebie Polsko
jeśli przyjdzie mi
zostawić kraj moich narodzin
zamknę za sobą drzwi
trzasnę nimi
bo duma narodowa
tapla się w błocie
patriotyzm to blef
nowe wzorce
czerpane z ołowianych dni
ptaki
one zawsze odlatują
by powrócić co cztery lata
Polska jakby już
nie polska
ideały obrosły tandetą
jeśli przyjdzie mi
zostawić kraj mojego ojca
uciekać przed nowym porządkiem
nie wyjdę tylnymi drzwiami
gdy ptaki powrócą
by nowe założyć gniazda
wrócę i ja do ciebie Polsko
wejdę przez frontowe drzwi
Komentarze (7)
I zacięty. Nie dam się! To pozytywne :)Tacy
jesteśmy... Pozdrawiam Serdecznie :)
A ten mnie nie przekonuje.
O ojczyżnie, patriotyzmie nie jest łatwo napisac. Nie
do każdego trafi, to, co chcemy powiedzieć, nasz punkt
widzenia.
Sama idea i myśl mi bliska, ale... no cos mi nie gra w
tym wierszu, żebym mogła powiedzieć: tak, podoba się.
A ściemniac nie umiem.
Choć może tylko do mnie nie dociera.
W każdym razie, za jakąś godzinę jeszcze raz
przeczytam.
Miłego wieczoru. Uparty Pan jest. Milczy jak grób:))
symboliczne frontowe drzwi - to mi się podoba.
Niezły wiersz.
I ja mam taką nadzieję że w końcu ktoś się obudzi
pozdrawiam
Piękny patriotyczny wiersz. Taki powinien być Polak.
Prawy. Pozdrawiam.
Witam Cię Przemku! z pewnością, kiedyś wejdziesz do
Polski frontowymi drzwiami! Ech! ta nostalgia:)