wróciłam bo tak trzeba
Chciałam wyrazić moje uczucia...tym razem moje...bo czasem w wierszach jest fikcja literacka...dzisiaj ten jest pisany z serca..tzn każdy jest z serca...ale ten wyjątkowo.
Niepowstrzymane myśli..błądzą atakując mój
świat
Próbuję z nimi skończyć..próbuję już od
lat...
Nieskutecznie...
Chciałam coś zmienić..może siebie..moje
życie..
Postarać się być tutaj...a jednocześnie z
Tobą gdzieś tam...
Marzyłam ,że będę szczęśliwa...gdy ktoś
rujnował mnie..
Wierzyłam ,że Bóg powstrzyma..tymczasem
niszczyłam się..
Odleciałam tego dnia...na chwilę w inny
świat..
Odleciałąm wierząc,że może tak uda
się...
Odleciałąm w jakieś sny...nie,nie
moje...
Lecz wróciłam bo tak trzeba..już się nie
boję..
Niepowstrzymane myśli..błądzą atakując mój
świat
Próbuję z nimi skończyć..próbuję już od
lat...
Nieskutecznie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.