- wrócisz...-
wrócisz...
coraz głośniej to słyszę
powietrze wibruje
intensywnością
męskich hormonów
wrócisz...
w róży czerwonej
nozdrza zanurzę
szampanem i
ciałem Twoim się upoję
wrócisz...
lubisz powroty
czar gestów
stęsknionych
słowa szeptane
na powitanie
wrócisz?
autor
myśli nieuczesane...ona
Dodano: 2007-10-30 10:37:13
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz nietuzinkowy. Ciekawe spojrzenie i
przedstawienie myśli. Trafne metafory. Czytałam z
przyjemnością :)
Gdybym mogla miec chociaz najmniejsza nadzieje ze
wroci...nadzieja umarla...powrotu nie bedzie...bardzo
ładny wiersz...
Wróci. Upajałam się każdym slowem tego wiersza.
Przecudny. "Stęsknione gesty, szeptane słowa" - niby
banał, a tak zmysłowo brzmią pozaplatane w miłosne
wibracje.