Wróżba
Dałam dość dawno sobie powróżyć,
miła Cyganka dłoń moją wzięła,
"co będę głowę dziś tobie suszyć,
przed tobą szczęście i wielka kariera".
Więc odetchnęłam w sercu ulżyło,
cierpliwie czekam na jego przyjście,
utkałam biedę, niepewną przyszłość,
i taki sukces zdobyłam wreszcie.
Po kilku latach znowu wróciłam,
proszę mi z karty coś przepowiedzieć,
idę przez życie, czy coś przegapiłam?
Bo tylko z nędzą przyszło mi siedzieć.
A ona rzekła do mnie z ironią -
"przetrwałaś tyle to bardzo wiele,
kariera jest i jej nie będzie,
odróżniasz dobro od zła, to dużo więcej".
To tylko tekst
Komentarze (106)
Pięknie .. ci wróżyła .. karierę i miłość .. a w końcu
jej uwierzyłaś ..tylko ze ta wróżba do nędzy cię
wpędziła .. za dużo za nią zapłaciłaś ..zbyt dużo ..
w sumie to mądra cyganka, aczkolwiek ciekawe ile
pieniędzy wzięła za takie wróżenie? :) pozdrawiam
Bardzo pouczający. Pozdrawiam
To bardzo dużo
pozdrawiam
Pozdrawiam beata88:)
Dużo refleksji. Pozdrawiam:}
Dziękuję Wszystkim:)
Ale czy wróżkom można wierzyć. Pozdrawiam.
Wróżby, nie wierzę w nie
Refleksja z ironią
Dobry tekst
Może ja sobie dam powróżyć
Każdy tu ma swoje zdanie. Szczęście to jedyna rzecz,
która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
Dziękuję Wszystkim. Miłego wieczorku:-)
Wróżenie i kabały, to zawracanie gitary.