wrze śnie
Dzieci z drzew spadają
Szelestem do szkoły
Wrze-szcze-śnią
radością
wakacje zmęczone
pożółkły Ci dłonie
i twarz zbrązowiała
lecz wiecznie zielone
oczu ognie świecą
sny już się w kociołku
na zimę gotują
w rosole ze słońca
autor
Stefan Beton
Dodano: 2005-09-06 17:40:13
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.