Wrzesień.
Wierszc ten delikatnie poprawiłemi i dodałem do niego nieco.
Wyborny się okazał wrzesień.
Za moment ma przyjść Pani Jesień.
Słoneczko grzeje lata promieniem.
Tęsknię za czyimś przytuleniem.
Gdybym tak jeszcze Ją odnalazł.
Ale to bystro, rączo, zaraz.
Chciałbym wieczory, ciepłe poranki,
spędzać u boku swojej bogdanki.
Móc się z Nią kąpać w słońca promykach,
dopóki aury gra muzyka.
Niedługo deszczem pogoda zatnie.
Babiego lata to dni ostatnie.
autor
Andrzej Małolepszy
Dodano: 2009-09-25 00:29:34
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie.
bardzo ciepło tu u ciebie,prawie jak w niebie.
pozdrawiam_ładny wiersz
No i jak delikatnie i ciepło się u Ciebie zrobiło aż
czytać się zapragnęło :)
życzę ci by twoje marzenie się spełniło :) ładny
wiersz pozdrawiam
ładnie u Ciebie...marzenia maja to w sobie, że
oczekują spełnienia- i tego Tobie życzę...a jesienią
też może być pięknie...Pozdrawiam:)
Piękne marzenia lubią się spełniać... życzę Ci, żeby
przyniosły Ci radość...bardzo ładny i ciepły
wiersz...Pozdrawiam :)