Wrzesień
Chodzi wrzesień po świecie,
z babim latem pod rękę,
nicią pajęczą plecie,
tęsknota tuli serce.
Za latem co odchodzi
razem ze śpiewem ptaków,
w skrytym marzeń ogrodzie
zrywam naręcze kwiatów.
Chwytam bukiet w swe dłonie,
mocno tulę do siebie,
chcę by stale był przy mnie,
budząc lata wspomnienie.
/EN/
Komentarze (64)
Ciepło się robi po przeczytaniu... :)
Delikatny, śliczny wiersz Elżbietko, dziękuję za
bliski sercu komentarz, serdeczności dla Ciebie :)
Pozdrawiam serdecznie ...
Kiedyś słyszałem, że lato to pora roku, która zawiera
najwięcej wspomnień :) Pozdrawiam serdecznie +++
Ożywiłaś wrzesień, który jutro już pożegna lato...
Będzie za czym tęsknić.
Dobrej nocki :)
Delektujmy się Elu, pięknym, ostatnim dniem lata.
Życzę pięknej jesieni. :):)
Bardzo piękny obraz jesieni i wspomnienie lata,które
już odchodzi. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie o wrześniu z nutką nostalgii:-)
pozdrawiam
...wrzesień z jesienią w parze...urokliwa
melancholia...miłego dnia.
ładny wiersz,pozdrawiam
Sensoryczny ogród, naga zima jest taka bezbronna, w
ostatnim jej bukiecie nasiona przyszłości- wieczności.
Magicznie to opisalas. Pzdr
I dziękuję za odwiedziny pod moim starszym wierszem.
Miłego wieczoru. :)
Robi się zimno, więc koniec z noszeniem stringów, czas
ubierać reformy. ;)
Drobna uwaga Elżbieto. Zakładam że miał to być
siedmiozgłoskowiec. Jak tak, to w pierwszym wersie
ostatniej strofy brakuje sylaby.
Ślę moc serdeczności. :)
Elżbietko, mówisz wrzesień taki jak w Twoim wierszu,
mhmmmmm nic dziwnego, że każdy chce dla siebie
zostawić:)
Szczególnie, kiedy wrzesień jest taki jak w tym roku,
nici babiego lata szybują po świecie;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
...pięknie:))