Ws-ceEle-dyWi-ychOkr-ówPir-ichWy...
Znów inaczej niż kiedyś. Poniżej pełen tytuł.
"Wstrząsające elektrody wiklinowych okrętów
pirackich wypraw bezzębnych królików".
05.08.2019r. poniedziałek 17:10:00
Wstrząsające elektrody wiklinowych
okrętów
Pirackich wypraw bezzębnych królików.
I nastał rozpad ponad otchłanią głębin
morskich,
Których sama czeluść
Nie może być taka Incognito.
Zachmurzyło się, pada, burzy się,
W tym także życie.
Głowa boli i snuję kolejne wizje,
Których nie zdzierży
Ani Asparagus,
Ani Jego Krzyżowcy.
Bestia, znów powraca.
Wstrząsające elektrody,
One są drogą do światła w mroku,
Trwa wybudzenie*
I okładają ciało w błoto.
Wiklinowe okręty
Te unoszą się na wodzie
I nie zatoną,
Diabeł otchłani je unosi
Ku pęknięciom duszy.
Pirackie wyprawy,
One są groźne,
Ale mogą krzepić,
A ja cieszę się,
Że wciąż jestem tutaj,
A nie w melasie.
Bezzębne króliki
Straszą w śmieszności
I niech nastanie śmierci początek,
Niech życie trwa.
A cała reszta niech będzie przeznaczona
Dla prawdziwych frustratów.
Jeźdźcy ciemności
Oni powrócą,
Ale cicha sza, cicho ...
*Zamierzone przez autora.
Mimo tego wszystkiego dziękuję, że jesteście :) Zapraszam ponownie :)
Komentarze (3)
widzę, że wracasz do rycerzy Asparagusa.
z podobaniem pozdrawiam
Wstrząsające elektrody, jeźdźcy ciemności, bezzębne
króliki, wskazują na stan duszy bohatera wiersza, ale
zwrot; "niech życie trwa" może oznaczać promyk
nadziei.
Mimo wszystko, dobrego dnia AMORZE.