Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wschód

Jechałam dzisiaj do pracy i serce pękało we mnie,
Że nikt z Was nie zobaczy tego, co ja widziałam!

Pięknego wschodu słońca, co liście blaskiem przetykał.
Wybiegał nad drzew korony i o słowika pytał.
Zaglądał w głąb poszycia, wnet na igliwiu tańcował.
By zaraz za zakrętem znów na wyżynach polować.

A tam, połączył się z mgłą co rankiem wczesnym wstała.
I ona mi, pozornie, bezpieczeństwo chwilowe dała.
Schowałam się w jej ramiona, jak dziecię co matka tuli.
I...bardzo uważałam, bo za mną inni kierowcy byli.

Gdy mgła muślinowy uścisk leciutko zluzowała
Po drugiej stronie drogi czaplę siwą ujrzałam.
Samotna, na polu tkwiła, o pisklę się pewnie martwiła.
Ja podążałam dalej, ptaszynie nie przeszkadzałam.

Jak piękną jest gwiazdeczka, słoneczkiem nazywana.
Ten tylko się dowie, kto wstanie z samego rana.
Drogi mi ubywało, a słońce wciąż wędrowało.
Po drzew konarach, koronach wyżej się wspinało.

Nastąpił taki moment, nadeszła niedobra chwila,
Że piękna czerwona kula we wroga się obróciła.
Zaczęła nagle przeszkadzać, zupełnie front zmieniła.
I wielka jak globus prosto w oczęta świeciła.

Mimo to, moi drodzy, tak sobie pomyślałam,
Że nie zamienię tego i dalej będę wstawała.

autor

OSA

Dodano: 2007-08-29 07:55:49
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Biniu Biniu

Tak, wschody są piękne, ale ja tak bardzo kocham spać.
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »