Wschód słońca
Wschodzące słońce
czaruje czerwienią
spowite szarością
mijającej nocy
Powoli kroczy w górę
zmienia swoje oblicze
w odcień pomarańczy
wokół niego jakiś
złoty promyk tańczy
A niebo pokrywa się
jasnym błękitem
za chwilę słońce
w złotym blasku stanie.
Dlaczego milczysz kochanie?
autor
graynano
Dodano: 2013-08-09 00:01:33
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
+ :))
Czarujący wiersz
Milczy , bo jesteś piękna.-:)).Pozdrawiam.
Piękne metafora:"A koło niego złoty promyk tańczy".No
właśnie takie piękne wiersze, a on milczy.Tylko on
wie, dlaczego milczy.Milczenie też jest nastrojowe
przy zachodzie-:)).Pozdrawiam.
najpierw przeczytalam wschód i powiem że to milczenie
jest nastrojowe...
Po prostu ładnie a ostatnie zdanie wprowadza w nastrój
spokoju.
Był zachód jest i wschód, były objęcia jest i
milczenie, takie życie - kręci się. Ładnie.
Hm...dzięki za sprostowanie mojej nadinterpretacji:)
poetycki wschód słońca...pięknie
Dziękuję za komentarze. Nie ma nic niepokojące w moim
wiersz, bo tam jak napisała ARABELLA milczy, bo
zaczarowało go piękno. Pozdrawiam cieplutko.
Piękny wschód słońca i niepokój...
Pozdrawiam
No właśnie - dlaczego?
myślę ze jutro o wschodzie słońca usłyszysz głos
Wiersz z jakąś tajemnicą w tle, tym znaczącym
milczeniem, może smutkiem rozstania. Pozdrawiam :)
Piękna przyroda jest, jak zaczarowana. Pozdrawiam