Wschód słońca nieromantycznie
Taki żarcik, mówiąc szczerze i brak ckliwości tu, w dużej mierze :)
Świetlista kula,
horyzontu skrawek,
dużo żółtego
i nieco czerwonego.
Słońce się wyłania,
zaczyna się panoszyć,
wiązką promieni
widzenie chce rozproszyć.
Świt ustępuje i nowy dzień nastaje
i tak nieromantycznie wschód słońca
powstaje....
.....i to ma być opis pięknego zjawiska
?
Szkoda zachodu na taki wschód.
Inaczej mówiąc,
na większy romantyzm
miałabym głód .
autor
ElaK
Dodano: 2020-01-09 09:18:07
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Uwielbiam wschody i zachody słońca, taki jestem,
pozdrawiam ciepło.
Jeżeli żarcik to udane.
No i się zobaczy co będzie przy kolejnym wschodzie
słońca.
Sądzę, że większy romantyzm zawsze być może, lecz
zachody i wschody słońca są również romantyczne, a
wiersz jak dla mnie jest ironią podszyty:)
Dobrej nocy życzę :)
Czuc radość :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dziękuję za miłe słowa. Właśnie taki miałam zamysł,
aby bez emocji, lakonicznie i zartobliwie ująć to
zjawisko, o którym zazwyczaj bardzo romantycznie się
pisze. Serdecznie pozdrawiam i miłego popołudnia.
W te wakacje pierwszy raz w życiu widziałam wschód
słońca z morza.
Nie było romantycznie, ale stałam i patrzyłam z
fascynacją.
Pozdrawiam :)
Być może można o słońcu bardziej romantycznie, ale ja
odbieram Twój wiersz w takim klimacie w jakim chciałaś
go napisać i wyszło dowcipnie.
Udanego dnia.
Fakt :-) Mało ckliwy opis, ale jaki ciekawy:-) Zamykam
oczy i widzę wschód słońca. Pozdrawiam serdecznie