Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wsi spokojna część siódma

W blasku poranka okolica nabierała najpierw
fioletowego, potem różowego, a w końcu złotego
odcienia, kończąc spektakl wschodzącego słońca.

Między wierzchołkami kwitnącej słodko lipy
sączyło się pierwsze światło dnia,
wpadając do pokoju cienką strużką.
Drzewa otrzepywały rosę z lakierowanych
nocą liści. Nieco dalej rozciągały się
zielone jak nefryt pola pieszczone przez
nieśmiały wiatr.

Szerokolistne łubiny w kolorze złota,
ulubiony przysmak niebieskich motyli,
pachniały miododajnie.

Polne koniki w morzu traw i kwiatów
ciągle miłosną pieśń o życiu śpiewały.
Panował cichy niedzielny poranek.


Cdn. Tessa50

Świat staje się piękny
w wymiarach serca.
Odisseas Elitis

autor

Tessa50

Dodano: 2020-08-12 09:02:27
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (41)

JoViSkA JoViSkA

Piękny opis przyrody...zachwycasz
Pozdrawiam Tesiu

halinajaw1 halinajaw1

Piekne opisy przyrody,pozdrawiam serdecznie

_wena_ _wena_

dech zapiera, tak tu pięknie Tereniu
życząc miłej niedzieli, pozdrawiam serdecznie

kaczor 100 kaczor 100

Zatrzymujesz pięknem przyrody
Miłego popołudnia :)

Ankhnike Ankhnike

I ta miłosna pieśń w tle... pozdrawiam serdecznie.

wolnyduch wolnyduch

Piękny opis przyrody, ale chyba poranka, bo po
południu drzewa nie byłyby już lakierowane rosą, msz.
Wybacz, ale widzę tutaj niekonsekwencję, Teresko -

"Między wierzchołkami kwitnącej słodko lipy
sączyło się pierwsze światło dnia,
wpadając do pokoju cienką strużką.
Drzewa otrzepywały rosę z lakierowanych nocą liści"
...

a dalej piszesz -

"Polne koniki w morzu traw i kwiatów
ciągle miłosną pieśń o życiu śpiewały.
Panowało ciche niedzielne popołudnie."

Poprzednie zdania przeczą temu, iż było to popołudnie,
Teresko, tekst jest bardzo plastyczny i dobrze się go
czyta, ale jednak konsekwencja czasu, msz, powinna być
zachowana i nie piszę tego, aby zrobić Tobie
przykrość, tylko trudno tego nie zauważyć,msz, że
jedno z drugim nie gra, ale jak widać tylko ja mam tym
problem, więc może i trudno...
Pozdrawiam sobotnio i z góry przepraszam, że nie umiem
milczeć przy tego typu dręczących mnie wątpliwościach.


użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jak zawszę Teresko moja droga jestem na plus. Bardzo
ładny wiersz.
Pozdrawiam

Maja- Marc Maja- Marc

Takie opisy polskiej wsi kojarzą mi się z dworkiem
Niechciców z "Nocy i dni".....
widzę uwijającego się Bogumiła między żniwiarzami.....


uwielbiam takie sielsko-anielskie widoki....
dzięki, że wpuściłaś mnie na moment w ten cudowny
świat :)

ROXSANA ROXSANA

Zą chce się tam być, bo taka sielankowa niedziela
relaksyje przywracając spokój.
Pozdrawiam cieło przed południem.

Rozalia3 Rozalia3

Ślicznie...
Pozdrawiam ciepło:)

maltech maltech

pięknie ukazane uroki przyrody

aTOMash aTOMash

Sliczny obraz przyrody...:)

babulka babulka

To niezwykłe i ładne...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »