Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wsłuchaj się w ciszę

Wyszepczę znane imię
w cztery świata strony
przywołam kwartet wiatrów
dla jego osłony
niech go potem poniosą
na odległe krańce
żebym mogła być pewna
że poszept usłyszysz
a w nim moją tęsknotę
wtedy tutaj wrócisz
do kawy i rogali
serwowanych rankiem
w naszym przytulnym domu
na werandzie z gankiem.

autor

molica

Dodano: 2018-05-16 09:48:49
Ten wiersz przeczytano 5355 razy
Oddanych głosów: 66
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (107)

Halszka M Halszka M

Piękny obrazowy utwór.
Oczami wyobraźni widzę to śniadanie podane na
werandzie.
W cztery strony świata chciałoby się wyszeptać...
chwilo trwaj..
Cieplutko pozdrawiam

molica molica

Witam JoVisko,

ciekawa jestem Twoich wniosków po takich
czytaniach jak u mnie - m.in.
A może wystarczy, że czytasz i komentujesz...

Serdeczności dla Ciebie.

JoViSkA JoViSkA

Ciekawa magiczna melancholia :) pozdrawiam :)

molica molica

Czy musimy być takie anonimowe?
Nie nalegam - proponuję w miejsce molica Bożena.

Wciąż nie moge przywyknąć do języka i stylu
intenetowego - nie narzekam to moja słabość.

Pozdrawiam ciepło.

beano beano

uwielbiam taką zaczarowaną melancholię...
pozdrawiam serdecznie:)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Piękna melancholia, z przyjemnością czytam śliczne
wersy, pozdrawiam ciepło.

Mirtuś Mirtuś

mądrych i właściwych i miłych słów zawsze warto
posłuchać i wziąść je do serca pozdrawiam

molica molica

Witaj Marysiu,

jak na niedzielę to fajna niespodzianka...

To Ty 'mnie jeszcze czytasz'?

Przyznaję, że oprócz radości trochę mi dziwnie...
Akurat tego tematu między nami nie pamiętam.

Ale dziękuję, naprawdę miło mi było znowu ujrzeć Twój
wpis.

Fajnej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.

mariat mariat

Płynnie i poetycko, zupełnie inaczej jak na początku,
o ile dobrze pamiętam, to nawet spierałyśmy się przy
budowie strofek, a w tym nie ma co koloru kredki
zmieniać.

molica molica

Witaj Dziadku Norbercie,

dzięki za komentarz.

Widać w pełni ozdrowienie - nawet ręka Ci nie
'drgnęła'.
Pozdrawiam.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Nadzieja ostatnia podobno umiera,
pięknymi słowy ją rozbudziłaś,
czyżby do niego nic nie dociera,
chyba mu się jeszcze nie znudziłaś.

Przepiękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)



DoroteK DoroteK

właśnie tak, tak jest najpiękniej :-)

molica molica

Witaj Irysku,
wróciłaś do 'dawnej' formy...
Rozpoczęłaś moj znojny szósty tysiąc...
Dzięki i serdeczności z pozdrowieniami łączę.

karat karat

Na pewno się zjawi,
nie tylko dla rogali i kawy!
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »