Wsłuchana w ciszę.
Unoszę się lekko na jeziora fali,
podziwiam przyrodę, widoki w oddali,
a w tej uroczej, cichej zatoce
upragniony domek budują me oczy...
W tej błogiej lekkości cudownie się
marzy,
gdy ciepłe promyki łaskoczą po twarzy,
gdy tak się bujam, rozkosznie kołyszę
wsłuchana w relaksującą melodię ciszy...
Pływałam dziś z Bartusiem rowerkiem wodnym po Jeziorze Paprocańskim...
autor
Jolcia
Dodano: 2006-07-08 00:05:40
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
czytam po raz czwarty, ach, to jest także moje
pragnienie:)