wspaniał/a/o-myśl/na
są dni gdy ważę w sobie to co mnie otacza - kto mnie otacza - kim się otaczam...
czy taka jest
czy ufać zaufać
czy uwierzyć
kto z kim gdzie
bezludna wyspa
w niej tłum
gapi
każdy chce
każdemu potrzebna
syrop na samotne dni
cztery
pory roku
raz jest na wiosnę
raz pięknie się toczy
kwiatem owocem kusi
szybka jesienią
zima
znowu
nikogo nie mam
nic nie trwa wieczność
może tam
gdzie
dusza się rwie
spotkam przyjaźń
miłość
nie szukającą
swego odbicia we mnie
Komentarze (19)
To prawda - tło jest podstawą obrazu...
:)
Ładny wiersz.
Ukłony , pozdrowienia dla Autorki!
Ponieważ i do mnie przychodzą takie dni, to rozumiem
peelkę. Dobrze wysnute refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)
faktem jest, że by pełnym się poczuć, potrzebna jest
bliska dłoń drugiego człowieka.
gapiów?