Współczucie
Złap mnie za rękę podnieś do oczu
i w czystych słowach oddaj marzenia
muśnij wargami tak abym poczuł
szelest w potokach smaku westchnienia
wyczaruj skryte nocą uśmiechy
w muzyce blaskiem pomaluj słowa
zrzuć z siebie wszystkie nagie sekrety
do wnętrza światła duszę poprowadź
nocą rozkochaj kwiaty we włosach
wierszem rozpalaj w oczach iskierki
podążaj myślą za moim głosem
miłością obmyj dzień z lęków wszelkich
nie mogę zrobić tego kochany
trudno odmawiać tak bez przykrości
czekasz wciąż blady i zasłuchany
bo przecież szepczesz do samotności
Komentarze (13)
Samotność mnie dopada wieczorem kiedy sama obejmuję
swoje szczupłe ramiona bo wychudły z tęsknoty za tym
co losu nie pokonał...
Piękny, wiersz i tak leciutko czytelnik płynie z
rytmem i rymem...Pozdrawiam serdecznie...
Samotność może być natchnieniem dla...poety i nie
tylko:) Ładny tekst+++ Pozdrawiam ciepło.
przepięknie napisany wiersz i do tego ten zaskakujący
koniec... brawo :-)
Jednak samotność poety jest taka piękna:)Pozdrawiam
cieplutko+++
Rozpaczliwe wołanie,czasem może być
wysłuchane.Samotność lubi dopadać, zwłaszcza w
Święta.Piękny wiersz:)
Ups, pomyłka..To jeszcze raz: Piękny wiersz..Bez
zbędnych słów i pouczeń.."W modlitwę kropel
zasłuchany..śnię.." M.
Piękny wiersz..Bez zbędnych słów i pouczeń.."W
modlitwę kroków zasłuchany..śnię" M.
Wiersz bardzo dobrze zgrany z narzuconym mu rytmem i
rymem. Przykry w wymowie, ale jednocześnie w moim
ulubionym tonie - rymowany, z mądrym przekazem. Tak
trzymaj!
Samotność jest dobra ale tylko we dwoje. Ciekawie
napisałeś o swojej samotności. Pozdrawiam:)
Bardzo fajnie! Nawet samotny, mam siebie! Pozdrawiam!
Podoba mi się taka samotność kiedy szepce do ucha :)
Zaskakująca puenta,płynny i leki wiersz.