Wspólnota
Z ostatnim krzykiem mody
jednostki złączone w grupę
robią zwykle to samo
właśnie nowe otwarcie
zakupy wreszcie pod nosem
pierwsza przelana krew
kolejni poszkodowani
zamiast się rozpychać
niech plują sobie w brodę
niedaleko inny świat
słychać gorące prośby
modlitwy o wiekuistość
autor
chacharek
Dodano: 2018-05-31 14:52:43
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
hmmm... jakoś nigdy mi nie po drodze do wspólnot, choć
pewnie mają swoje zalety
Wspólnota, wyraz który tak wiele ma znaczeń. Łączymy
się w jakiś tam wspólnych celach, interesach i nieraz
coś z tego dobrego wychodzi, nieraz nie...i choć
mówimy że jesteśmy we wspólnocie to tylko złudzenie.
Ojej skomplikowałam to wszystko. Pozdrawiam.
Wspólnota to nie stado baranów, była, jest i będzie
różnorodna, i podzielona.
Pozdrawiam :)
Ja tu widzę dwa 'kościoły' ;)
Jeden w świątyni, drugi w supermarkecie...
Pozdrawiam serdecznie :)
łączy zysk, reszta dzieli,,pozdrawiam:)
Kościół domowy i szycie na miarę ;)
Pozdrawiam Chacharku :)
Wspólnota interesów, wspólnota idei...Ale to chyba
bardzo powierzchowne. Łączymy się a potem dzielimy.
Pozdrawiam
Wspólnota, niby jedność, a jak róźnymi drogami
idzie...
pizdrawiam serdecznie
-- pozdrawiam i... dzięki
...wspólnoty mają to do siebie,
że większość w rozsypce ląduje na glebie,
częścią ciała, która służy do siedzenia,
i wtedy się członkom zmienia punkt widzenia,
na owej wspólnoty jednolitość grupy,
we wspólnocie zawsze spluną ci do zupy:(
Wspólnota w życiu, w codzienności to taki fundament,
pozdrawiam :)
Człowiek to gatunek społeczny. Lubimy tworzyć grupy,
tutaj jest grupa miłośników poezji. :)
Pozdrawiam :)
my stoimy do ,do różnych rzeczy bo taki los człowieczy
na staniu polegający
a życie płynie, płynie obok nas
a ono płynie cichcem mija nas
wierzchem pływają rzeczy ważne,rzeczy złe
i odpływają a my ,a my jeszcze nie
bo stoimy i gapimy się tak jakby tych żyć by nas
czekało wiele tak
a życie płynie ,płynie do czas tak
aż świeczka twa wypali się
Refleksyjny przekaz.
Skłaniasz do przemyśleń.
Pozdrawiam.
Marek
Cztery strofy i cztery refleksje, a wszystkie o
jakiejś tam wspólnocie... podoba mi się takie
spojrzenie na układy na które nie ma rady, pozdrawiam
:)