Współwinni/fraszki
Rodzic tu wasz był,
jest świadomy swojej woli.
Wiemy! Wiemy! Proszę księdza.
Ale dupka trochę boli.
Chęć to już dużo
Gdzie ty jedziesz tym rowerem?
próbuję na księżyc.
To dlaczego tak pomału?
Nie chcę zdrowia nadwyrężyć.
Ciężko policzyć
Kogo jeszcze nie molestował
ksiądz Wesołowski .
Maciusia! Maciusia! On jest z domu
specjalnej troski.
autor
karl
Dodano: 2014-10-09 10:47:24
Ten wiersz przeczytano 1108 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
ostatnia straszna, ale jakże prawdziwa ;(
mocna fraszkowato i z zębem - brawo
pozdrawiam
szczególnie ostatnia przemawia...
...smutne te fraszki...
Nie chce oceniać treści tego wiersza, wiec nie
skomentuje wybacz :)
w jakże modnym temacie...
pozdrawiam pięknie:)))
Smutne te fraszki.Pozdrawiam:)
Uff, prawdziwie jednak! Pozdrawiam Karl
rozwalasz mnie :)
Karlu, bój się Boga, czy te osoby zasługują na twoją
uwagę i miejsce na beju?! Mam na myśli fraszkę nr 1 i
nr2. Środkowa super:))
No niestety,dużo prawdy we fraszkach mieszka...
Pozdrawiam serdecznie:)
Samo życie wyrażone w twoich fraszkach
pozdrawiam serdecznie:)
Refleksja pozostaje, a zdarzenia to fakty, pozdrawiam
:)
Bardzo oryginalne fraszki :)
Dzisiaj mój numer jeden, bo uwielbiam publicystykę, a
w liryce to majstersztyk przynajmniej dla mnie.