Wspominki wielkanocne,jak to...
Wspominki wielkanocne-jak to kiedyś było
/tradycje/cz.II
Dziś są w modzie petardy
race strzelające strużki
a kiedyś to był karbid
i przedziurawione puszki
Chłopcy młode wyrostki
pamiętam to doskonale
po rezurekcji w radości
strzelali na Bożą Chwałę
Należał do nich mój brat
wciąż czekał na te momenty
i strzelał rano ten chwat
swą rolą bardzo przejęty
Ja jako dziewczynka mała
patrzyłam na to z ukrycia
tej strzelaniny się bałam
wybuchu świstu i wycia
Tradycji musiało być zadość
więc ja ze swojej strony
wielkanocną niosłam radość
odpalając kapiszony
Dziś przypomniałam sobie
rzecz to powszechnie znana
huk był gdy Jezus w grobie
kamień odsłaniał z rana
Stąd tradycja pochodzi
niemodna już zapomniana
dzisiaj już chłopcy młodzi
nie strzelają tak z rana.
Autorka L.Mróz-Cieślik
Komentarze (3)
Hmmm.... wracamy do wspomnień z dzieciństwa.
Cieplutko pozdrawiam, + zostawiam
Dawne wspomnienia wracają gdy idą święta. Nie
wszystkie były miłe dla uszu :)
Ja tez oczywiscie pamietam takie strzelanie na
Rezurekcje z rana,ale nie lubilam i balam sie tego
huku... Fajne wspomnienie dawnej tradycji.