Wspomnień drzwi otwarte
Można oczy zamknąć na rzeczywistość, ale nie na wspomnienia. Stanisław Jerzy Lec
...najważniejsze jest, by gdzieś
istniało to, czym się żyło: i zwyczaje,
i święta rodzinne, i dom pełen
wspomnień...by żyć dla powrotu...
W sercu mym płatki śniegu krążą,
przeszłość z przyszłością smutki drążą.
Powraca dziś obraz dziecięcych dni,
do chwili, gdy ZUS lata zliczył mi .
Po środku życie kręgi toczyło,
czasem i smutne, lecz moje było.
Tak w zaciszu własnego kąta,
wspomnień obrazy pamięć zaprząta.
A to ja widzę swoje dzieciństwo,
gdzieś i w pobliżu jest rodzeństwo.
Los szybko przysłał czasy młodości,
ciężkiej pracy i trudnej wolności.
Bieda wokoło, niezbyt się wiodło,
to nasze życie troskami bodło.
Na wioskach norma i pozwalano
dzieci dla chleba w pole słano.
Po szkole praca ze zwierzętami,
bieg na zarobek z rodzicami.
Czas wolny skromnie ci wydzielano,
gdyś się wyrobił, bawić zgadzano.
Później wyjazdy, szlify przyszłości,
praca, gonitwa, zwroty miłości.
Ciągłe szukanie ścieżki w świecie,
jak być dorosłym, zapewne wiecie.
Dzisiaj wszystko w pamięci wraca,
otwarte drzwi duszy, żale skraca.
Wsłuchuję się w szum serca swego,
wiem, nie odzyskam czasu dawnego.
...niektóre wspomnienia trzeba szczególnie starannie przyklejać do serca, żeby nie zerwał ich powiew czasu...
Komentarze (16)
Wyprzedziłaś mnie ( Kochanie )
Nikt nie odzyska czasu dawnego .. było minęło w
pamięci zapisane .. mimo trudnych chwil życia ..życie
było bardziej niż dziś kochane ..zabawy dzieci znały
..w szmaciankę i klasy grały .. podchody i palant
powszechnie był znany ..dziś co pozostało z tamtych
lat .. nawet człowiek jest mniej kochany .. ..
Dobranoc ..