Wspomnienia
ususzone to róże których bladość sroga
wzrokiem zimnym penetruje jej spojrzenie
bo wspomnieniem miota się obczyzna serca
której tlenu zabroniono wzdychać chciwie
serce jedno niedostatek cierpieć musi
za tę krzywdę nic już więcej nie podoła
ale mroźność wskutek wiary topi miłość
która nie zna ni rozterki ni zapłaty
autor
BaskaCzyliJa
Dodano: 2006-09-24 11:53:10
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.