wspomnienia
patrzę na starą fotografię
tą zrobioną przed laty
tak trudno jest wciąż uwierzyć
jak szybko mijają daty
byliśmy wówczas tacy młodzi
u naszych stóp był cały świat
wszystko było takie proste
beztroskie życie we włosach wiatr
miłość westchnienia światło księżyca
spacery po dzikiej plaży
rozstania powroty ucieczki do nikąd
wspólne spełnienia marzeń
dzisiaj wspominam dawne te chwile
żal ściska łzy zalewają
dlaczego młode szalone lata
tak szybko w życiu mijają
dom obowiązki dzieci rodzina
praca i ciągle to samo
dlaczego szalonej młodości nie ma
cóż z życia nam dziś zostało
tylko wspomnienie dziś pozostało
przyjaźń splecione ręce
i to co było szczęściem spełnione
modlitwa złożona w podzięce
Komentarze (8)
Pozostało nam sę cieszyć zdrowiem, w naszym wieku to
jest najważniejsze, można wspominać i marzyć. ładny
wiersz.
pozdrawiam
bardzo smutny wiersz...jakby taka ostateczna próba
podsumowania życia... ubrana w szereg wspomnień-
niezapomnianych...ładny przekaz....pozdrawiam...
Ładny, ale smutny wiersz ... Karina przeszłość to
przeszłość i życie z jej cieniem, który zasłania
teraźniejszość jest złym sposobem na życie ... Trzeba
to co minęło zostawić za sobą i nie żałować lecz żyć i
cieszyć się chwilą. Młodość ma swoje uroki i udręki
podobnie jak wiek dojrzały, a i starość przeżywana
mądrze może być cudowna ... Najważniejsze to żyć
pełnią życia tu i teraz nie oglądając się za siebie i
nie żyć utopijną przyszłością. Tu i teraz i na dodatek
pełną piersią ...
Pozdrawiam
Ps Dzięki za fajny komentarz ... :-)
Wspomnienia są piękne, cóż warty byłby świat gdyby ich
nie było. Pozdrawiam:)
Witaj Karino, bardzo ładny wiersz wspomnieniowy.
pomyśleć tyle minęło
bezpowrotnie lat, niewiele zostało oglądać ten świat.
Człowiek jak iskierka zabłyśnie i gaśnie...
Pozdrawiam serdecznie.
nie tylko wspomnienia...liczą się również dobre chęci
obojga, co pozwoli zapomnieć o prozie dnia codziennego
... pozdrawiam
...i ja lubię wspomnień urocze chwile..co łaskoczą
serce jak skrzydła motyli...
Bardzo smutnie dziś w Twoim wierszu. Hallo...ocknij
się - hallo,jeszcze nie czas na ostateczną
modlitwę,tylko normalna codzienna wystarczy,a
powspominać można zawsze i to chętnie...powodzenia