wspomnienia
Wspomnienia już umarły,
to co, było już umarło
Nie wracam do tego już,
bo zdrowie mam jedno
Mam jedno życie
Nie patrzę już wstecz,
bo nie chcę otrzeć się znowu o kres
Tu nie mam prawdziwych znajomych,
Zostawiłem ich gdzieś.
Nie zapomnę ich nigdy,
bo zawdzięczam im wiele.
Słowa są zbędne by wyrazić ile im
zawdzięczam
Skoczył bym z nimi do piekła
Teraz jestem tu,
Bez Boga,
Bez modlitw,
Bez zbędnych słów
Jestem taki sam,
Choć bogatszy o wiele życiowych spraw
Będę sobą, jestem sobą
Będę walczył o lepsze jutru
Nie dam się zjeść
Jedno życie, wiele dróg
Idę na oślep, już kijem nie podpieram
się
Uniosę wszystko co przyniesie mi kolejny
dzień
Żyję chwilą tym co jest teraz
Wszystko umarło
Wszystko zginęło
A ja jestem tu
Bez wspomnień
One umarły już
Nie pytaj się mnie co będzie jutro,
ja wiem tylko co jest dziś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.