Wspomnienia
kilka lat temu
beztroskie wiatry
pognały mnie na Mazury
brąz posągowy
piasek w ubraniach
zmysły w kolorach purpury
wtedy na beju
wierszyk wkleiłam
bo byłam taka natchniona
dużo niestety
w dłoniach nie miałeś
choć opalone ramiona
teraz gdzieś obok
ruskiej granicy
swobodna bez sentymentów
spotykam ciebie
i znów wskakuję
prosto w ośrodek zamętu
znowu na beju
wierszyk dodaje
gorycz jak mżawka mi pluska
nie potrzebuję
znać tej osoby
po drugiej stronie lustra
kobieto płocha
rzuć te zapędy
serce chce swoje mieć racje
organ twój działa
przeciwko sobie
złóż wniosek o transplantację
Komentarze (65)
Wszystkiego dobrego.Pozdrawiam.
Zatrzymał mnie. Lekko i dowcipnie napisany. Życzę
wszystkiego najlepszego autorko.
Jurek
Wszystkiego najlepszego.
Wiersz bardzo ładny.
Lepiej by się czytało, gdybyś napisała "prosto w
ośrodek zamętu".
Pozdrawiam jubileuszowo. (+)
STO LAT - i miłych tylko wspomnień.
Witam. Zdążyłam. Judyto wszystkiego najlepszego w dniu
urodzin. Tysiące róż, życzenia z serca składane.
Pozdrawiam
Każde wspomnieni serce napisze,gdy ciebie miła tylko
usłyszy, dzięki ze byłaś,pozdrawiam.
Kwiatuszek jest po poczcie ,pozdrawiam
Jestem wzruszona i zbudowana Waszymi życzeniami i
ciepłymi słowami:)))
Bardzo,bardzo dziękuję:)))))
Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin buziaczki i
jeszcze milion pieknych wierszy:)
Mnie też spodobał się:)
Pozdrawiam:)
***Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń,100 lat
w zdrowiu***
Wiersz bardzo ładny. Pozdrawiam:)))
"wprost w ośrodek zamętu"
i
"po drugiej stronie lustra"
to dwa wersy, w których ucieka rytm . Całość OK:)
Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
Wróciłam raz jeszcze do Ciebie i Twego utworu:)
Dobrych snów!