Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wspomnienia z dziecinstwa

Syneczek górnika

Dom nasz z ogródkiem parkanem okolony
W oknach firany , białe w przepiękne wzory
Wokoło jaśminów krzaki, chronią nas i dają schronienie
Dom zbudował ojciec , to jego i matki marzenie ich spełnienie

Każdego dnia o różnych porach, ojciec nasz do pracy podążą
Nie mówi do widzenia , w oczach mała łezka jakby się żegnał
Gdy z siostrą w łóżeczkach swych śpimy , wychodząc całuje nas wzrokiem
Mamusie naszą czule obejmuje , , całuje, oczy , twarz i jej kochane dłonie

Tam gdzie nasz ojciec pracuje , nie ma kwiatów, nieba barwnego
jest tylko kolor czarny i wiatr przenikliwy.
Gdy wraca z tamtą, garniemy się i przytulamy do niego
Wszyscy wtedy jesteśmy razem bardzo szczęśliwi

W swej pracy ojciec nie widzi nieba niebieskiego, żadnej chmurki
Nad nim niebo i przestrzeń zawsze ciemna,
Świecące na niebie gwiazdy. to latarki na roboczych hełmach
W ciemności myśli o nas , przytula mnie, matkę naszą, całuje buzie swej córki

Do pracy idzie zawsze nienagannie ubrany , biała koszula, krawat barwny
Wracając, kupuje nam łakocie , naszej kochanej mamie - kwiaty
Dom i ogródek pełen barw od kwiatów , ojciec nasz o schludność dba
Potrafi wszystkiego dokonać, również pięknie na pianinie gra

Ręce ojca spracowane ,szorstkie , pracą w węglu w ziemi
Gdy dotyka naszych z siostrą główek ,bardzo delikatnie to czyni,
tak jakby dotykało nas szczęście , pachnące kwiatów płatki
Przytula nas do siebie, całuje włosy, oczy naszej matki

W naszym domu ciepło i dobro wygląda z każdego jego kąta
Mam cudownych rodziców , do nas dobry bóg co dzień zagląda
Wszędzie książki, obrazów wiele, muzyka ojca grającego, głosy naszej radości
Biegają w śród nas elfy szczęścia, barwne elfy bezgranicznej miłości

Czuwa nad nami nasza śląska opiekunka , patronka górniczego bractwa
Barbara ma na swe imię, nad nami czuwa, w domach i na dworze
Witamy się , tak jak u ojca w pracy, mówimy SZCZĘŚĆ BOŻE
Spowiadam się Bogu , dziękując za stworzenie rodzinnego gniazdka

Autor:slonzok
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Dodano: 2017-11-06 07:01:46
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

M.N. M.N.

Jako małe dzieci najbardziej lękamy się, że stracimy
rodziców, a w przypadku dzieci górników to musi być
nieustanna trauma, może taka niepewność pozwoli
bardziej docenić szczęśliwe chwile bycia razem z
rodzicami...

anna anna

Przepiękne wspomnienia szczęśliwego dzieciństwa.

AMOR1988 AMOR1988

Przepięknie z serca wspomnienia napisane.
Bóg- masz z małej litery lepiej z dużej napisz. Chodzi
o wyrażenie Dobry Bóg. Pozdrawiam :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Rodzina szczęściem pachnąca. Rodzice potrafią wnieść
do domu rodzinnego wiele szczęścia, radości, a potem
wspomnień. Pozdrawiam Bolesławie. Masz za co dziękować
Bogu.

Zakochana w wietrze Zakochana w wietrze

Powiało ciepłem górniczej rodziny..piękne wspomnienie,
to dar na całe zycie..Pozdrawiam..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »