WSPOMNIENIA Z LAT 80
przeglądam
bagaż wspomnień z lat 80
przełom pokonywany zacnie
w nocnych kolejkach
kwitło życie towarzyskie
dzieci rozważne
wychowywane intuicyjnie
bez złotych reguł
w pociągu czy w autobusie
nogi nie dosięgały podłogi
ale nikogo nie kopały
bez fochów
ustępowały miejsca
z jedną książką w ręce
z nogi na nogę przestępując
stały nieznużone
rodzice
zostawiając wszystko biegowi czasu
wiedli normalne życie
zdobywając egzystencję
zawierali nowe znajomości
wymieniali doświadczenia
realizując reglamentację
polską tradycję zachowali
życie tętniło
Komentarze (28)
i takich mądrych wierszy więcej nam potrzeba:)))
Nie wrócą tamte lata a szkoda.
Buziaczki:)
..... + ..... :-) Mądry wiersz,...życie
tętniło, a nie goniło jak teraz...
dla mnie były cudowne bo człowiek młody i było nieźle,
jakoś tak inaczej
nie samym żarciem człowiek żyje...
Te lata były cudowne, ale te jeszcze lepsze. Kurka
wodna, za szybko się urodziłam cha cha
grażynko-elżbieto ładnie to ujęłaś, ale za dzieci
poniekąd odpowiadają rodzice:) Moja nie kopała:))))
Pozdrawiam Ciebie i życzę spokojnej nocy i pięknych
snów o fajnej młodzieży:)
+++
Pozdrawiam.
Pamiętne czasy, oby nie powróciły. Pozdrawiam
śloicznie
Hmmm... do uhaha ....co nas nie zabije to nas
wzmocni, krytykować łatwo, pisać już trudniej.
Wierszem bym tego nie nazwała: ot, takie tam wspominki
podane stylem "łopatologicznym", żeby nikt nie miał
wątpliwosci , że Autorka nie może się pogodzić z
upływem czasu i zmieniającym się (na szczęście!)
światem. Większość komentujących bezkrytycznie
podziela te resentymenty - no, cóż: zawsze się tęskni
do czasów młodości utraconej. I ta tęsknota przesłania
prawdziwy obraz ówczesnych realiów, które z
perspektywy lat wydają się coraz milsze, stąd takie -
za przeproszeniem - zdumiewające sentencje:
w nocnych kolejkach
kwitło życie towarzyskie -
fajne to było, szkoda, że się skończyło - prawda?
dzieci rozważne
wychowywane intuicyjnie ,
które w autobusie nikogo nie kopały(!) -
a dzisiejsze dzieci nie są rozważne i kopią wszystkich
w autobusach!
rodzice
zostawiając wszystko biegowi czasu
wiedli normalne życie
zdobywając egzystencję
zawierali nowe znajomości
wymieniali doświadczenia
realizując reglamentację
polską tradycję zachowali
życie tętniło -
Wyjątkowo normalne życie wiedli rodzice, na szczęście
nie zachowali tej tradycji ze zdobywaniem egzystencji
i realizowaniem reglamentacji!
I takie bzdety czyta młodzież urodzona już w wolnej
Polsce, w normalnym kraju, który po lekturze tego
tekstu wydać się je może właśnie nienormalnym -
żenada...
Bardzo realne wspomnienia, tak było, przeżyłam to
wszystko tak jak większość mojego pokolenia, nie było
łatwo, ale byliśmy młodzi...cieplutko pozdrawiam :)
Powróciłam do tamtych czasów! przywróciłaś mi
wspomnienia Grażynko!! było inaczej, chociaż było
znacznie trudniej! ludzie byli o niebo życzliwsi dla
siebie+++++
Piękny wiersz Grażynko!
Pozdrawiam cieplutko! miłego wieczoru :))
jakby nie było ,chętnie wraca się do czasów młodości
Nie było mnie wczoraj na Beju-wiersz fajny, wszystko
się pozmieniało, wspomnienia a czasem tęsknoty
pozostały...Pozdrawiam ciepło:)
Nie bardzo dowierzam moim oczom czytając wpis Henia:
ależ to czysta agitka rodem ze szkoleń dla aktywu
PZPR-owskiego! On nie widzi żadnej różnicy na korzyść
pomiędzy tamtą, a obecną epoką! Chyba nigdy z domu nie
wydchodzi na zatłoczone luksusowymi samochodami ulice,
w sklepach nie bywa (rolki papieru toaletowego
zachował jeszcze z tamtych czasów), nie jeździ po
Polsce, gdzie jak grzyby po deszczu rosną nowe osiedla
i domy.I wierzy, że w PRL-u były wyŻsze emeytury i nie
było bezrobocia utajonego (lipne stanowiska pracy za
lipne pieniądze dla zachowania obrazu pełnej
szczęśliwości socjalistycznej. Nie mówiąc już o takich
drfobiazgach jak cenzura,czy więźniowie polityczni i
puste półki w sklepach. Ale prawda, że byliśmy wtedy o
te kilkadziesiąt lat młodsi i to cały niezaprzeczalny
urok socjalizmu.
Ładny wiersz, mi się podoba.