Wspomnienia / skarby /
Dla wnuczki Madzi popr.
Drobna rączka w mojej dłoni
połączone czułym węzłem
bose stopy fala goni
ciągle w mokrym piasku grzęzną.
Krucha muszla, bursztyn złoty
kamyk barwy rozmaitej
nazbierane z plaż Juraty
dary morza, plon zdobyty.
Zachwyt, radość, śmiech promienny
obraz dziecka w słońca blasku
to był wtedy skarb bezcenny
mego życia promyk jasny.
Dziś ten obraz już zamglony
przywołuję jak najczulej
i miłością otulony
chowam wspomnień czar w szkatule.
luty 2009 r.
Komentarze (24)
piękne ciepłe wspomnienia -śliczny wiersz dla wnusi
-pozdrawiam:)
ładnie ... brakuje średniówki po czwartej sylabie,
która jest konsekwentnie w całym wierszu, może "jest
miłością otulony we wspomnieniach jak w szkatule" lub
tp.
Czasami swoje życie człowiek chce schować w szkatule
wspomnień... ciekawie napisany wiersz plus pozdrawiam
:)
Piękny wiersz który jest wspomnieniem, pięknie
zilustrowany czas spędzony z wnuczką
Chowam wspomnień czar w szkatule... Może tak? Ciepły i
przyjemny, w sam raz na dzień dobry wiersz.
wspomnienia wnuczce ofiarowane, tak trzeba przekazywać
co najlepsze pokoleniom następnym, to sens życia.
takie ciepłe wspomnienia, są jak jasne promyki, cały
wiersz bardzo płynny w ostatnim wersie coś
rzeczywiście gubi rytm
ładne wspomnienia...pielegnuj je w sobie...pozdrawiam
Tak miło się czytało,szkoda, że w ostatnich wersach
rytm się pogubił :)))