Wspomnienia uczuciami owiane...
Dla Tej, która powiedziała, że dla kogoś mogę być ideałem... choć przecież Ideały nie istnieją. Dla Tej, która była częścią mojej liryczności... A może nadal nią jest? Ona. Niezapomniana, lecz utracona. Wieczna przyjaźń.
Wszystko wydaje sie tak odlegle...
co kiedys było,
co ludzi zawsze łączyło.
Znika
niewidzialna nić,
ludzkości porozumień...
Dalej we mnie jest myśl...
czy zachód słońca nadal lśni...
i co się zmieniło?
Dla Magdy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.