wspomnienie
Byłeś tu i to nie był sen.
Mały sklep
i twoje ramiona,
Twoje pocałunki...
Kartka w drzwiach "ZARAZ WRACAM"
i bliskość naszych ciał....
Twoje dłonie, usta...
Przez chwilę czułam,że jest nadzieja...
Że może już zostaniesz...
Wybacz, że tak bardzo się
myliłam...
autor
emilka209
Dodano: 2008-03-13 11:03:27
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.