Wspomnienie
Twój uśmiech jak księżyc rozświetla
ulice.
Twe oczy jak studnia głęboka.
Rozwiane przez wiatr Twoje włosy
jak woal powabny me oczy zakrywa.
Gdy piersi Twe pięknie w rozkoszy
falują,
to szczęście w mych oczach i w sercu
nadzieja.
Benedykt
Tej jednej jedynej
autor
Benedykt
Dodano: 2008-02-17 19:55:11
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.