wspomnienie
pamięci babci Julci
Lubię cmentarną ciszę
i ten spokój duszy
płynący z pewności,
że to co nas trapi
przeminie wraz z nami.
Tak jak doczesne
sprawy tych,
co przed wiekami
sobie tylko znanymi
chadzali drogami.
Dzisiaj w rocznicę
zapalam świeczkę pamięci
na Twoim grobie.
To już tyle lat
blisko trzydzieści
nadziwić się nie mogę.
Tak samo dni były upalne
kwitły chabry, jaśniały gaje,
szliśmy z samego domu
długim konduktem
takie wtedy były zwyczaje.
Dobrze babciu Julciu,
że uniosłaś się honorem
i nie wyszłaś za Feliksa rzeźnika,
którego matka domagała sie majatku.
Wtedy wszystko potoczyłoby się inaczej
inne dzieci, wnuki, prawnuki
nie byłoby mojego początku.
Krzew róży tak pięknie pachnie
słońce w konarach dogasa
tak tu spokojnie i cicho,
że nie chce sie do domu wracać.
I wyobrażam sobie
jak za dziesiątki lat
zniknie nasz cień na ziemi
i wszelkich wspomnień ślad.
A czerwce będą jak dawniej
w kłosach i ziołach dojrzewać
innych te chwile zachwycą
słowiki im będą śpiewać.
Dobrze babciu Julciu, że nie poślubiłaś
Feliksa.
Komentarze (7)
Piękne wspomnienia o Babci. Ta cisza i spokój Zmarłych
jest bardzo wymowny. Podobno, żeby mieć pokój w sercu
trzeba modlić się za Zmarłych. Serdecznie pozdrawiam.
Dla mnie to bardziej proza, ale ciakawie,
nostalgicznie opowiedziana. Tak ciepło, bez patosu
śmierci, przez co te wspomnienia takie jakby bliskie.
Fajne zakończenie. Pozdrawiam :)
wspomnienia, zaduma... :)))))
pozdrawiam serdecznie :))
piękna ciepła refleksja w miejscu ciszy ,wiecznego
spokoju
babcie są fundamentem rodzin
oby o nas tak serdecznie ,nostalgicznie pisali
,mówili bliscy
bardzo oryginalna poezja o przemijaniu
pozdrawiam
Piękny wiersz napisałaś dla
Babci.Babcia na pewno jest przy
Tobie i czuwa.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładna zaduma nad życiem. Myślę, że jako rodzaj
należałoby wpisać nieregularny, ze względu na układ
rymów. Miłego dnia.
I bardzo dobrze że nie polubiła:)
Wiersz czyta się jednym tchem :))na duży plus:))