Wspomnienie (czyt.rozmowa z idiotą)
Pamiętasz ?
Spytałaś... .
Jak będę żył
bez Ciebie...?
Jak Będę żył...?
Jak zostanę sam,
Pamiętasz...?
Uśmiechnąłem Się
,cynicznie!
Męską dumą !
Ale wtedy ,
nie widziałem.
Ze właśnie...
Wtedy............
przestałem....
..................żyć.
...Idiota... !
Dziekuje wszystkim za szczere głosy. Dziekuje że mnie czytacie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.