Wspomnienie pierwszej miłości
Gwiazdy świeciły na niebie
Powiew wiatru utulał do snu
Moje serce biło dla Ciebie
Obyło się bez słów
Śpiew trawy
Pieszczota Twych ust
Wokół szumiały stawy
I my we dwoje na skrzydłach rozpust
Spleceni jak korzenie drzew
Kiedy tuliłem Cię drżącą
Powiedziałaś, że będziemy razem
Nawet wbrew naszym Ojcom
Dziś, żyjąc w teraźniejszości
Żyjąc dniem jutrzejszym
Dążymy do dojrzałości
Nie zapominając o przeszłości...
Komentarze (61)
Bardzo refleksyjny wiersz i tak sobie myślę, że kto by
go nie czytał to wraca też do wspomnień, do tej
pierwszej swojej miłości? Każda taka miłość pozostawia
w nas niedosyt lub coś bardziej wzniosłego. Miło było
Ciebie tu spotkać i pisz, ponieważ to jest najlepsza
nauka, która nic nie kosztuje a są tu ludzie, którzy
potrafią być życzliwi i zawsze dobrą radą wesprą;)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Nieregularny, i przez to stracił wiele. Miłość opisana
"podręcznikowo" co też nie koniecznie jest dla wiersza
na plus.
Czyżby zbieg okoliczności, 1988?
No widzisz Marcinie - super - wena, ta ulotna i wena48
pomogła - wiersz czyta się lepiej :) Nie przeczytałam
jej komentarza wpisując swój, ale też zwróciła Ci
uwagę na wersy :)) Słuchaj jej - czyli "weny" i
zaglądaj tu często :))
Pozdrawiam raz jeszcze!
Nomem omen, Marcin Marchewka chodził z moim synem do
jednej klasy :))))
Popieram komentarz nureczki w całej rozciągłości.
Takich podobnych przyjaznych osób znajdziesz Marcinie
na Beju wielu, oni dodają chęci do pisania i
pozostaniu na tym portalu i tego się trzymaj :)
Witaj Marcinie, zajrzałam i zbaraniałam widząc 9
punktów, a kilka stron komentarzy, które w wykonaniu
niektórych przerodziły się w pyskówki. Musisz
wiedziec, że nie każdy tu ma na tyle wyczucia i
kultury osobistej, aby zwrócic uwagę w sposób
konstruktywny - nie urażając autora.
Są ludzie, którym druzgotanie innych przychodzi jak z
płatka i tylko im współczuc, bo takim postępowaniem -
incognito - w sieci, dodają sobie animuszu, w
prymitywny sposób podnoszą swoje "ego" i zagłuszają
swoje kompleksy :)
Pod wierszem autora, gdzie jest to jeden z jego
pierwszych utworów - takie potyczki to po prostu
żenada...
Niektórzy tu krążą jak sępy żerując szczególnie wokół
nowo pojawiających się osób, takich, jak Ty, a
napisanie " podoba mi się - nie podoba mi się" nie
jest konstruktywnym komentarzem.
Nikt z nas nie ma także prawa oceniac, czy wiersz jest
dziełem literackim, czy nie.
Nie przejmuj się więc "nagonką", tylko słuchaj
uprzejmych podpowiedzi, które też wcale nie muszą byc
celne, bo nie jesteśmy fachowcami, jak się niektórym
wydaje:)
W/g mnie pierwsze, co mógłbyś zrobic, to zbij tekst,
bo taki " rozstrzelony " - gorzej się czyta.
Już p.Celina dała Ci pewne dobre wskazówki, ale to też
nie jest rozwiązaniem, aby czyjś wiersz poprawiac od
podstaw.
Pisz, bo to świetny sposób na wyrażenie własnych
emocji i wrażliwości, którą bezsprzecznie masz :)
Pozdrawiam !
Odległe spacje nie ułatwiają czytania.
Pisz Marcinie to co Ci Wena i serce podpowiada.
Początki zawsze są trudne ale nie zrażaj się, z pokorą
przyjmuj merytoryczne uwagi, one wzbogacą warsztat i
będziesz pisał coraz piękniej i poprawniej. Trzymam
kciuki i pozdrawiam :)
Chciałbym pisać wiersze. Wiem, że jeszcze dużo muszę
się nauczyć. Zapisałem kilka kartek w przeciągu 8 lat
i publikując je na tym portalu chciałbym się
doskonalić w tym kierunku.
Nie rozumiem tego zamieszania.
Wiadomo, że Krzysztof ma specyficzny sposób
komentowania.
A na Beju, ważniejsi są autorzy niż ich wiersze.
Dlaczego?
Czytam komentarze i wiem, że często są poparciem dla
autora, a nie dla jego wiersza.
Czytałem bardzo dużo dobrych wierszy, pod którymi było
kilka głosów i komentarzy, ale i takich, których nie
nazwałbym wierszem, a uhonorowanych mnóstwem głosów i
entuzjastycznych wpisów, od osób, które niby znają się
na poezji.
Te same wiersze, wklejone na początku pobytu, zyskują
po czasie, chociaż początkowo wzbudzały małe
zainteresowanie.
Ja uważam, że ten tekst, jak na eksperyment z poezją,
wcale nie jest najgorszy, czytałem tu o wiele słabsze
i lepiej oceniane.
Nie przejmuj się i pisz, a jak Ci pójdzie źle, to
zawsze możesz zrezygnować.
'Pozdrawiam:)
Plus za odwagę i męskie podejście do naszych
komentarzy :)
Marcinie nie przejmuj się, to jak odwilż na wiosnę.
Część pisze bzdury i te odrzuć (słodkie komplementy) a
część apeluje do Twojej wyobraźni i z tymi się licz.
Wierszyki już piszesz ale ja pytam czy chcesz pisać
wiersze?
Bardzo dziękuję za miłe słowa i cenne uwagi.
Pani Celino sam się zdziwiłem tym poruszeniem.
Mam nadzieje, że kolejne wpisy wzbudzą podobne
zainteresowanie:)
"Gwiazdy świeciły na niebie
Powiew wiatru utulał do snu
Moje serce biło dla Ciebie
Obyło się bez słów"
Marcin, wywołałeś burzę, ale to dobrze. Wróciłam, bo
obiecałam i chcę Ci pokazać czym różni się notatka od
próby pisania wierszem. Przerobiłam Ci pierwszą
zwrotkę, ale to nie dlatego, że tak ma być, ale jak
mniej więcej robi się na potrzeby wiersza.
Pod rozgwieżdżonym niebem
nie szukaliśmy słów
moje serce biło dla ciebie
powiew wiatru kołysał do snu
Nie są to moje wyżyny poezji, bo ja piszę trochę
inaczej, ale kiedy zaczynałam pisałam jak Ty, ale
dotąd przerabiałam, że miało to ręce i nogi. Jesteś
mężczyzną i Twoja wrażliwość jest inna od kobiecej,
ale szukaj rozwiązań.
Do Ewity
Ewo, ja nie do Ciebie swój wpis skierowałam!
Pozdrawiam:)