wstawaj Jolciu...
jeszcze sobie
smacznie spałam
kiedy coś mnie
pogłaskało
to słoneczko
swym promyczkiem
bo tak wcześnie
dzisiaj wstało
budź się Jolciu
śliczny dzionek
tak do uszka
mi szepnęło
potem mnie
połaskotało
tak z łóżeczka
mnie ściągnęło
...witam wszystkich promiennym uśmiechem...
autor
Jolcia
Dodano: 2007-03-07 10:29:59
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.