Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wstręt

Rano
gdy światło
zadrapało podłogę
wyczołgałam się
spod sterty szmat
z błoną na głowie
Z przyklejonymi do czoła
włosami
wlekąc pępowinę
po omacku grzebiąc w gardle
za papierosami
obłażąc martwą skórą
jak liniejący wąż
a gdy przypadkiem spojrzałam w lustro
uśmiechnęłam się popękanymi ustami

musisz być bardziej ostrożna
nikt inny nie może Cię zobaczyć







autor

Sorsha

Dodano: 2010-03-05 16:54:09
Ten wiersz przeczytano 1105 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

DoroteK DoroteK

faktycznie wstrętnie... ostrożność niezbędna... ;-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »