Wszechobecny strach...
Wszechobecny strach...
On jest ze mną wszędzie
Nawet w nocnych snach...
Czy zawsze już tak będzie?
Wiem, że miałam czas
Myśleć... Dziś żałuję
Bo już nie ma nas
Strach życie rujnuje...
Byłeś ideałem
Uwierzyłam Ci...
Świat stał się banałem
Wróć mi szczęścia dni...!
... pewnego dnia, gdy myślałam, że już Cię straciłam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.