Wszechświat.
w międzyczasie urojeń
dawnych czasów bliskości.
światła cienie migają,
ścigają,
jak przez palce wspomnień.
wyścig.
łez tkliwej samotności.
Mglistej,
zimnej lodem skutym serca kamiennego.
nadziei.
na lepsze,
nigdy nie następujące.
życia sensu tracącej,
wysychającej do dna możłiwości,
zaczerpniętej od kropli.
gorycznego żalu.
i pamięć.
czasów bliskości.
autor
little_girl
Dodano: 2008-10-27 00:02:14
Ten wiersz przeczytano 540 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Skoro jest "pamięć czasów bliskości", to pojawi się
też "nadzieja na lepsze". Szczery zapis uczuć "w
międzyczasie urojeń' - ładnie nazwane, pomiędzy jednym
a drugim zakochaniem.
Coś z zamarzniętych planetoid, coś z małego księcia;
jednak pełne nadziei i oczekiwań i za te
niedopowiedenia, za tę niedosłowność jestem na tak-
jak to się obecnie w telewizorni mówi.
Tyś jest małą dziewczynką, to kosmosik Twój też
maleńki - jak mi dasz grosik
To Ci wywróżę - DOBREGO COSIK!